IMIENINY ULICY ŚWIĘTY MARCIN

Opublikowano: 11-11-2009

180px-el_greco_036.jpg

Obraz autorstwa El Greco "Św Marciń dzieli sie płaszczem z żebrakiem"

11.11. to Narodowe Święto Niepodległości. To także dzień poświęcony św. Marcinowi, który jest jednym z najbardziej popularnych w Poznaniu świętych. Jego płaszcz rozcięty ofiarowany jako okrycie dla żebraka jest od stuleci symbolem chrześcijańskiej powinności opieki nad ubogimi. Dzień patrona wielu miast i kościołów przypada na zakończenie roku w rolnictwie, gdy plony leżą już w spichlerzach, a wszystkich czekają długie zimowe miesiące. W organizowanych przez CK Zamek od 16 lat Imieninach Ulicy staramy się przepleść motywy obu świąt.

 

image006.jpg

Imprezę rozpoczął jak co roku korowód (start spod kościoła św. Marcina), którego postacią centralną będzie św. Marcin. Korowód to żywa muzyka i kolorowe stroje uczestników; to także ogromne obiekty plastyczne: machiny, platformy, szczudlarze. Od kilku lat staramy się, aby w korowodzie dominowała biel i czerwień. Po przekazaniu w ręce świętego władzy nad miastem, Marcin rozpoczyna swoją najważniejszą rolę.  

mar4.jpg

 

Przez cały dzień ze sceny pod Zamkiem nieść będzie przesłanie o konieczności dzielenia się wszelkimi dobrami z ludźmi potrzebującymi pomocy. Wszelkie objawy solidarności ze słabszymi, są – według nas – najpiękniejszą formą świętowania.

image007.jpg

Scena przed Zamkiem : Gwiazdą wieczoru będzie Ray Wilson – były wokalista grupy Genesis, który zagra z zespołem Stiltskin. Wilson współpracował także z m.in. Scorpions czy dj-em Arminem Van Burrenem. W 2006 roku wrócił do pracy ze Stiltskin – efektem współpracy jest album She. Podczas koncertu usłyszymy przeboje Genesis. Nie zabraknie także dynamicznych, rockowych utworów Stiltskin czy solowych kompozycji Wilsona, w tym z ostatniej, bardzo dobrze przyjętej w Polsce płyty – Propaganda Man (2009).

mar5.jpg 

 

11.11. to dzień radosny, dlatego zakończymy go pokazem sztucznych ogni (ok. 20.30).

rogale_marcinskie_8.jpg

Rogale świętomarcińskie są – bez wątpienia – najsmaczniejszym elementem poznańskiej tradycji związanej ze św Marcinem. Tutejsze cukiernie wypiekają je od 1891 roku.

Lukrowane i nadziane delikatną masą makową są prawdziwym przysmakiem. Wiąże się z nimi legenda o poznańskim cukierniku, któremu przyśnił się święty Marcin wjeżdżający do miasta na białym koniu. W jego śnie koń potknął się i zgubił niezwykłą złotą podkowę. Cukiernik uznał sen za znak i rano wypiekł ciasto w kształcie podkowy, nadziewane białym makiem, migdałami, orzechami i innymi bakaliami. Wyjątkowe w smaku rogaliki rozdał biednym.

 Na pamiątkę tego wydarzenia poznańscy cukiernicy, co roku, właśnie w imieniny świętego Marcina, wypiekają rogale. Poznaniacy szczycą się tą niezwykłą tradycją i – w co może trudno uwierzyć – zjadają tego dnia 300 ton (!!!) rogali świętomarcińskich.

Warto wiedzieć, że rogalik świętego Marcina jest produktem regionalnym Cechu Cukierników i Piekarzy w Poznaniu.

W 2008 roku rogal świętomarciński został wpisany do unijnego rejestru „Chronionych Nazw Pochodzenia” i „Chronionych Oznaczeń Geograficznych”.

 

Ponieważ nie wszyscy smakosze będą mogli 11 listopada odwiedzić Poznań, co bieglejszym w sztuce domowych wypieków proponujemy wariacje na temat świętomarcińskich rogali. 

  

DOMOWE ROGALE MARCIŃSKIE.



Składniki:

Ciasto:


60 dag mąki pszennej, 300 ml mleka, 1 jajko, 12 dag masła, 8 dag cukru, 2,5 dag drożdży, po kilka kropli olejku migdałowego i pomarańczowego, sól.

Masa:

50 dag białego maku, 10 dag bakalii (mielone orzechy, rodzynki, skórka pomarańczowa smażona w cukrze), miód lub cukier do smaku (do zagęszczenia masy – surowe białko).

Do przełożenia ciasta:

25 dag mocno schłodzonego masła.

Do posypania:

drobno posiekana skórka pomarańczowa smażona w cukrze.

Lukier:

4 łyżki cukru pudru

 

Wykonanie:

Przygotować masę: do surowego maku dodać miód, dwukrotnie zemleć, dodać zrumienione orzechy, sparzone rodzynki i drobno pokrojoną skórkę pomarańczową.

Wymieszać, zagęścić białkiem.

Przygotować ciasto: drożdże rozprowadzić ciepłą wodą, dodać cukier, jajko, mleko, mąkę, roztopione masło, olejki zapachowe oraz szczyptę soli.

Wyrobić ciasto i odstawić w ciepłe miejsce na 30 minut.

Następnie ponownie zagnieść ciasto, podzielić na dwie części, rozwałkować na grubość 5 mm, przełożyć pokrojonym w plasterki masłem i rozwałkować na okrągłe placki.

Placki pokroić w trójkąty (tak jak tort), nakładać na nie masę i zwijać rogaliki. Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni C.

Przygotować lukier: cukier puder ucierać z łyżką gorącej wody, aż powstanie masa o konsystencji gęstej śmietany.

Upieczone rogaliki polukrować i posypać skórką pomarańczową.


ROGALIKI PÓŁFRANCUSKIE

(ŚMIETANOWE Z MASĄ MAKOWĄ).

 

Składniki:

Ciasto:
2 szklanki mąki, 25 dag masła, 1 jajko, 2 żółtka, 5 łyżek śmietanki, cukier puder, 1 torebka cukru waniliowego do posypania.

Masa makowa: 20 dag maku (najlepiej białego), 1 szklanka cukru pudru, 1 łyżeczka masła, 1 torebka cukru waniliowego, cytryna, 2-3 łyżki pokrojonej skórki pomarańczowej smażonej w cukrze, suszone figi, mleko do zalania maku.

Wykonanie:

Masa makowa: mak zalać gorącym mlekiem, tak by był cały przykryty, odstawić na klika godzin do napęcznienia. Odlać nadmiar mleka i zemleć dwukrotnie. Dodać miękkie masło, cukier puder, pokrojone bakalie, sok z cytryny, a na końcu ubitą ze szczyptą soli pianę z 2 białek. Wszystko razem delikatnie wymieszać.Mąkę przesiać, posiekać z zimnym masłem. Wbić całe jajko oraz oddzielone od białek żółtka. Wlać śmietankę i całość szybko zagnieść.

Ciasto włożyć do miski wysypanej mąką i odstawić w chłodne miejsce na 12 godzin, najlepiej na noc.

Po tym czasie ciasto rozwałkować na grubość 5 mmm, pokroić w pasy szerokości 10 cm, a z pasów wykroić trójkąty.Na każdym trójkącie kłaść masę makową, tak by nie dochodziła do brzegów i zawinąć ciasto od szerszego boku ku szczytowi trójkąta. Boki lekko nagiąć ku środkowi, tak by powstały rogale. Posmarować roztrzepanym jajkiem, układać je w odstępach na blasze i włożyć do gorącego piekarnika.

Piec 30 minut w temperaturze 220-250 stopni C (ewentualnie pod koniec pieczenia zmniejszyć temperaturę).

Gorące rogale posypać obficie cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym lub polukrować.

Źródło:

www.potrawyregionalne.pl,

www.zamek.poznan.pl