Global Domino’s Day – międzynarodowe pizza party z Domino’s Pizza

Opublikowano: 06-12-2011

W czwartek, 8 grudnia, Domino’s Pizza na całym świecie świętować będzie Global Domino’s Day – największe pizza party na Ziemi! Wyjątkowa skala i formuła tego wydarzenia, organizowanego przez sieć pizzerii obecną na ponad 70 rynkach, obejmie również Polskę.

Global_Dominos_Day

 

 

Global Domino’s Day to wyjątkowe wydarzenie, które połączy miliony fanów Domino’s Pizza na całym świecie. Tego jednego dnia, tysiące pizzerii Domino’s na 3 kontynentach, wspólnie ze swoimi klientami, obchodzić będą swoje święto, celebrując jednocześnie 51 urodziny Domino’s. Z tej okazji, 8 grudnia, każdy, kto złoży zamówienie on-line za pośrednictwem Facebooka, otrzyma swoją ulubioną pizzę aż o 50% taniej.

„Domino’s Pizza w Polsce staje się coraz bardziej popularna. Dlatego cieszymy się, że możemy być częścią tak wyjątkowego wydarzenia, jakim jest Global Domino’s Day, organizowanego przez Domino’s po raz pierwszy. W ciągu tego jednego dnia, 5 milionów Facebook’owych fanów Dominos’s Pizza na całym świecie, będzie mogło wspólnie cieszyć się smakiem naszej pizzy w promocyjnych cenach. Dodatkowo, aby wydłużyć czas tej niecodziennej akcji, 8 grudnia nasze lokale czynne będą aż do północy.” – powiedział Mariusz Mistewicz, Marketing Manager Domino’s Pizza w Polsce.

Fani Domino’s Pizza z 19 krajów, które wezmą udział w Global Domino’s Day, dzięki specjalnej aplikacji na Facebooku (w Polsce pod adresem https://www.facebook.com/DominosPizzaPolska), będą mogli również na bieżąco śledzić ilu nowych wielbicieli pizzy tej sieci dołączyło do największego „pizza party” na świecie.

– Zależy nam, żeby być otwartym na najnowsze rozwiązania technologiczne, które mogą ułatwić i uprzyjemnić naszym klientom składanie zamówień. W związku z tym wprowadziliśmy m.in. nasz Pizza Tracker, który pozwala śledzić na bieżąco status zamówienia. Dlatego też z radością uczestniczymy w Global Domino’s Day, który skupia się na zamówieniach składanych przez Internet, wykorzystując do tego Facebooka i specjalną, przetłumaczoną na kilkanaście języków aplikację – dodaje Mariusz Mistewicz.