Nauczyć zdrowia…
Opublikowano: 09-12-2013

Z jednej strony cuda medycyny ratujące beznadziejne przypadki z drugiej zaś apokalipsa XXI wieku- przewlekłe choroby dietozależne: cukrzyca, otyłość, alergie, depresja, choroby serca, zaburzenia hormonalne, obniżenie odporności,. Czy winna jest technologia wymuszająca stosowanie różnych dodatków i „polepszaczy” żywności czy nieprawidłowo skomponowana dieta? A może i jedno i drugie! A do tego niehigieniczny tryb życia, brak aktywności fizycznej. Życie byle szybko i byle jak!
W Hiszpanii dieta śródziemnomorska przestała dominować a choroby krążenia są na pierwszym miejscu wśród przyczyn zgonów. Ekonomiczne skutki odejścia od diety, uznawanej za jedną z najzdrowszych, są katastrofalne. Koszty opieki zdrowotnej związanej z chorobami dietozależnymi ocenia się w Hiszpanii na 7 mld Euro. Polska dieta nigdy nie była uznawana za szczególnie zdrową ale chroniło nas ubóstwo. Dzisiaj nadmiar jest naszym wrogiem a skutki nadmiaru i „śmieciowego” jedzenia odczuwamy w nie mniejszym stopniu jak reszta Europy.
Zachowania konsumenckie dorosłych często odbiegają niestety od wzorca „przeciętnego konsumenta”, który, wg definicji europejskiej, jest odpowiednio poinformowany, spostrzegawczy i ostrożny.
Przykład?- żywność bez glutenu, przeznaczona dla osób z celiakią. Niektóre żródła mówią, że z chorobą trzewną o podłożu genetycznym zmaga się 1-2 % mieszkańców świata. Naukowcy twierdzą, ze problem się rozszerza a wiele osób cierpi z powodu nie odpowiednio wczesnego zdiagnozowania tej choroby. Schorzenie wymaga wykluczenia z diety produktów, w których skład wchodzi pszenica, jęczmień, żyto, owies, odgrywających ważną rolę w diecie człowieka. Dzisiaj obowiązująca moda każe kupować powszechnie produkty bezglutenowe dla obniżenia wagi ciała. Wg Datamonitora, zgodnie z tą tendencją, sektor, do niedawna niszowy, wygeneruje w ciągu 5 lat 3,5 mld Euro to znaczy o ponad 900 mln Euro więcej niż obecnie! O ile wykluczanie z diety zbóż zawierających gluten, z powodu celiakii jest koniecznością, to nadmierne ograniczanie produktów zbożowych może nie służyć zdrowiu.
Obowiązkiem każdego społeczeństwa jest wychowanie konsumenta, który spełnia tą definicję -tak, aby umiał wybierać z oferty rynkowej to co w danych warunkach jest dla niego dobre. „Przeciętny konsument” nie jest podatny na reklamy i nie ulega modom- również w żywieniu. Proces kształtowania konsumenta odpowiadającego definicji jest tym bliższy celu im wcześniej zostanie rozpoczęty.
Edukacja w zakresie zasad odżywiania i zdrowych zachowań powinna być włączona we wszystkie etapy kształcenia i dotyczyć wszystkich generacji. Etapem kluczowym dla nabywania zdrowych zwyczajów i przyzwyczajeń jest jednak okres przedszkolny.
Czy zdrowia możemy się nauczyć? Czy możliwa jest zmiana niewłaściwych przyzwyczajeń jedzeniowych poprzez dzieci?
Rozpoczęcie wczesnej edukacji to większa gwarancja osiągnięcia celu jakim jest dobry stan zdrowia i prewencja chorób dietozależnych. Wykształcenie odpowiednich nawyków i smaków w dzieciństwie oraz intuicyjna znajomość potrzeb własnego ciała ( jak zadziwiająca, intuicyjna obsługa komputera u małych dzieci) daje takie możliwości i nadzieję na uniknięcie, zapowiadanej przez niektórych, apokalipsy otyłości we współczesnym świecie. Hiszpańscy pedagodzy stwierdzają, że obecnie „jedynie dzieci mogą zmieniać zwyczaje i zachowania w domach” . To one są w stanie wpłynąć na sposób odżywiania w domu, mając jeszcze niezachwianą wiarę w to co usłyszą od „swojej” Pani czy Pana w przedszkolu.
Dlatego poważne pro zdrowotne kampanie społeczne kierowane są coraz częściej do małych dzieci.
Dyskusja ekspertów toczyła się wokół podejmowanych przez różne instytucje działań:
1.Projekt IŻŻ: Szkoła i Przedszkole przyjazne żywieniu i aktywności fizycznej -certyfikowane placówki oświatowe realizujące zalecenia żywieniowe IŻŻ
2. KRSIO „Wybieram zdrowie-jem kolorowo i witaminowo” – książka „Maleńka nauka o zdrowiu jako narzędzie edukacji dzieci i ich opiekunów – książka przekazywana do przedszkoli nieodpłatnie przez sponsorów
3. Baylab- nowa forma edukacji dzieci prowadzona przez Firmę Bayer Sp z o.o.
Kampania społeczna Krajowej Rady Suplementów i Odżywek „WYBIERAM ZDROWIE- jem kolorowo i witaminowo”, skierowana do małych dzieci, ich rodziców i wychowawców, to próba popularyzowania zasad zbilansowanej zrównoważonej diety i zasad zdrowego stylu życia we wczesnodziecięcym okresie nabywania nawyków i przyzwyczajeń. Amerykański kardiolog Valentin Fuster , autor „Maleńkiej nauki o zdrowiu”, twierdzi, że wielu jego pacjentów uniknęłoby ciężkich chorób serca gdyby już w dzieciństwie zmieniło podejście do odżywiania i wdrożyło parę prostych zasad zdrowego życia.
Książka czytana i przeglądana z maluchami w domach, przedszkolach, szkołach może przyczynić się do wykreowania w przyszłości świadomego konsumenta, który znając tajniki zdrowej, zbilansowanej diety będzie umiał w przyszłości właściwie korzystać z tego co mu oferuje rynek, z korzyścią dla swojego zdrowia i samopoczucia.