Grzegorz Schetyna nowym szefem klubu PO

Opublikowano: 09-10-2009

obrazek

09.10. (PAP)09.10. Warszawa (PAP) – Klub PO wybrał w piątek Grzegorza Schetynę na swojego przewodniczącego. Schetynę poparło 186 członków klubu PO, przeciwnych było 16.

„Wielkie …obrazek

09.10. (PAP)09.10. Warszawa (PAP) – Klub PO wybrał w piątek Grzegorza Schetynę na swojego przewodniczącego. Schetynę poparło 186 członków klubu PO, przeciwnych było 16.

„Wielkie oczekiwanie, wielka praca, wielkie wyzwanie. Mam nadzieję, że dam radę” – powiedział nowy szef klubu tuż po wyborze.

Schetyna nie miał kontrkandydatów. „Zgłaszał mnie przewodniczący Donald Tusk, innych kandydatów nie było” – dodał Schetyna.

Jak poinformował, w przyszłym tygodniu będzie rozmawiał o kandydatach na wiceprzewodniczących klubu, a w kolejnym tygodniu, we wtorek, prezydium klubu zostanie wybrane. W piątek do dymisji podało się całe prezydium klubu PO.

„W czasie, kiedy ludzie ludzie będą – i słusznie – coraz bardziej wyczuleni na każde niestandardowe zachowanie nowy przewodniczący wie, że będzie szczególnie pod lupą. Każdy musi z tego wyciągnąć wnioski” – powiedział Tusk dziennikarzom po wyborze Schetyny.

Zdaniem Schetyny, klub Platformy ma ogromny potencjał. „Jest tu wielu nowych ludzi, którzy po dwóch latach mają bardzo dobry parlamentarny szlif, chciałbym to wykorzystać” – zaznaczył.

Pytany, czy będzie twardym kanclerzem, czy liberalnym szefem, Schetyna powiedział: „Jestem taki bardzo miękki, otwarty i taki będę też w klubie”.

Poprzedni szef klubu Zbigniew Chlebowski pożegnał się ze swoją funkcją w związku z nieprawidłowościami w pracach nad tzw. ustawą hazardową; miał lobbować na rzecz biznesmenów z branży hazardowej.

W środę premier Donald Tusk poinformował, że z rządu odchodzi trzech ministrów, m.in. właśnie Schetyna – dotychczas wicepremier i szef MSWiA. Jego nazwisko pojawia się w materiałach CBA dotyczących sprawy hazardowej. Schetyna zapewnił, że nie ma z nią żadnego związku.

Tusk deklaruje, że darzy Schetynę pełnym zaufaniem. Decyzję o rekomendowaniu go na szefa klubu PO uzasadniał m.in. „bojem” o prawdę w sprawie afery hazardowej oraz o wiarygodność Platformy, jaki partia będzie musiała stoczyć teraz w Sejmie.(PAP)

mrr/ laz/ la/ mag/