Kac moralny prezesa PZPS

Opublikowano: 07-12-2009

obrazek

07.12. Warszawa (PAP) – Z dużym dystansem i pewnym niesmakiem przyjął prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski decyzję Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Delegatów o …obrazek

07.12. Warszawa (PAP) – Z dużym dystansem i pewnym niesmakiem przyjął prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski decyzję Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Delegatów o zatwierdzeniu zmian w statucie. Sam wstrzymał się od głosu.

Poprawki do statutu były jedynym punktem poniedziałkowych obrad zgromadzenia w Warszawie, w którym uczestniczyło 54 delegatów.

„Mam kaca moralnego, bo trochę, jako związek, poddaliśmy się zewnętrznym sprawom. To wszystko nie jest naszą inicjatywą, są to zmiany wymuszone przez audyt, przez układ podatkowy. Tak nie powinno być. Jeśli jednak chcemy, by wszystko było prawidłowo rozliczane przez Urząd Skarbowy, muszą się pewne zapisy znaleźć w statucie. Jestem tego przeciwnikiem, ale takie są w tej chwili realia życia w Polsce i trzeba było to zatwierdzić” – zaznaczył Przedpełski.

Najwięcej wątpliwości wzbudzają zapisy o „zakupie ubiorów dla osób realizujących cele statutowe”, czy „organizowanie dla ekipy zajęć pozasportowych w trakcie zgrupowań w celu umożliwienia odpowiedniego odpoczynku i przygotowania do zawodów”. (PAP)

mar/ mis/