Unia Europejska temperuje swoje ambicje w sprawie redukcji emisji CO2

Opublikowano: 26-05-2010

obrazek

26.05. Bruksela (PAP) – Wbrew oczekiwaniom, KE nie zaapelowała w środę o zwiększenie redukcji emisji CO2 z 20 do 30 proc. do 2020 roku, a jedynie o debatę na ten temat. Choć sama KE skłania …obrazek

26.05. Bruksela (PAP) – Wbrew oczekiwaniom, KE nie zaapelowała w środę o zwiększenie redukcji emisji CO2 z 20 do 30 proc. do 2020 roku, a jedynie o debatę na ten temat. Choć sama KE skłania się ku zwiększeniu ambicji, to przyznaje: dziś priorytetem jest wyjście z kryzysu euro.

To osłabienie przekazu politycznego, jaki chciała wysłać nowa komisarz ds. klimatu Connie Hedegaard. W pierwotnym projekcie dokumentu sugerowała zwiększenie celu redukcji CO2 z uzgodnionych w 2008 roku 20 proc. do 30 proc., tak aby UE powróciła na scenę globalnych negocjacji klimatycznych i odzyskała wiarygodność w oczach krajów rozwijających się.

"Zwiększyć czy nie nasz cel z 20 do 30 proc. jeżeli chodzi o redukcję emisji to decyzja polityczna, którą przywódcy państw UE będą musieli podjąć, kiedy przyjdzie odpowiedni czas i będą ku temu warunki" – oświadczyła komisarz Hedegaard w środę. "Dziś najważniejszy cel polityczny to wyjście z kryzysu euro, ale KE już teraz, na pokryzysowe czasy, dostarcza podstawę do debaty opartej na faktach i liczbach" – dodała.

Zmiana akcentów to skutek presji na komisarz Hedegaard jeszcze przed przyjęciem raportu. We wtorek ministrowie Francji i Niemcy na wspólnej konferencji prasowej w Brukseli przyznali, że w dobie kryzysu i braku zobowiązań innych gospodarek światowych, nie ma warunków na zwiększenie emisji gazów cieplarnianych ponad 20 proc.

Michał Kot i Inga Czerny (PAP)

kot/ icz/ pad/ mhr/)