Grażyna Kurpińska smakuje książki
Opublikowano: 11-04-2010

Warto coś zmienić w menu serwowanym naszym gościom, odejść od grilla albo przygotować na nim zupełnie inne niż dotąd potrawy. Pomóc w tym może Biruta Markuza, autorka „PRZYJMUJEMY GOŚCI, czyli sprawdzone przepisy na przyjęcia doskonałe”(Zysk i S-ka). Zależnie od okazji, z której przyjęcie ma się odbyć: od „parapetówki”, przez „herbatkę” dla pań, kinderbal, kolację „stojącą” lub „siedzącą”, znaleźć można w tej książce sprawdzone przez autorkę przepisy. Pożywią się niespodziewani goście i ci, liczący kalorie, teściowie i przybysze z zagranicy. Nie brakuje też menu na kolację wigilijną czy śniadanie wielkanocne, na sylwestra i na obiad weselny. Z głodu nie umrą goście „słomianego wdowca” ani koledzy wiecznie niedożywionego nastolatka. Jednym zdaniem – dla każdego coś smacznego!
Biruta Markuza jest również autorką poradnika „ZIOŁA I PRZYPRAWY MOJEJ KUCHNI” (Zysk i S-ka). Twierdząc, że „umiejętność stosowania przypraw jest sztuką”, opowiada o ziołach, które rosną lub mogą rosnąć w polskich ogrodach. Opowiada też o przyprawach importowanych, bez których nie wyobrażamy sobie współczesnej kuchni. Nie zapomina o winach i innych alkoholach, które dodane w odpowiednich ilościach, dopełniają smak i aromat potraw. W książce są rady gdzie i jak uprawiać zioła oraz kiedy je zbierać i w jakiej postaci przechowywać. Nie zabrakło przepisów na octy, ekstrakty i zaprawy z użyciem ziół. Są również przepisy na sosy, zupy, ryby, mięso i drób, a także wypieki i napoje, których smak byłby banalny bez odpowiednich przypraw. Atrakcją poradnika ą ilustracje Pauliny Igras, nadające całości uroczego i staroświeckiego charakteru
To nie jest książka kucharska, ale „WOKÓŁ STOŁU”Silvii Malaguzzi (Arkady) każdy smakosz, zapalony kucharz, wielbiciel książek kulinarnych powinien mieć w swoich zbiorach. Bowiem album ten łączy się z kuchnią nierozerwalnie. Dzięki pokazanym obrazom można obejrzeć jak i co jadano, gdzie jadano, jak wyglądała kuchnia i spiżarnia, gospoda i stół arystokracji. Wiem już jak wygląda XVIII-wieczny talerz wędlin – pokazany na obrazie Giacomo Ceruti „Martwa natura z kiełbasą”; kuszą dorodne pomidory na obrazie Melendeza „Martwa natura z ogórkami i pomidorami”; prawie czuć aromaty, kiedy ogląda się „Scenę w kuchni” Vincenzo Campi; na „Wieczerzy w Emaus” Tycjan ułożył na stole symboliczne produkty; zachwyca bogaty stół w „Śniadaniu na polowaniu” van Loo. Tę książkę, jak wszystkie z serii „Leksykon”, smakuje się dozując ja sobie po trochu, karmiąc się w różnych porach dnia, przy jedzeniu, przed i po.