Kto by pomyślał, że wszystko zaczęło się od wesela
Opublikowano: 04-10-2012
Ta opowieść rozpoczyna się wieki temu. 12. października 1810 roku na pięknych łąkach, w samym centrum Bawarii po uroczystej ceremonii zaślubin księcia Ludwika i księżnej Teresy Saksońskiej rozpoczęło się wielkie świętowanie tego wydarzenia i trwało kilka dni. Sama uroczystość okazała się wielkim sukcesem i uznano, że warto ją powtarzać każdego roku. I tak już się dzieje od przeszło 200 lat. Oktoberfest bo o tym wydarzeniu właśnie mowa, jest największym na świecie festynem ludowym, w którym główną rolę pełni napój chmielowy i kuchnia bawarska.
O wielkości imprezy i jej ogromnym, światowym zainteresowaniu świadczą liczby. W ciągu szesnastu dni na „dożynki chmielowe” przyjeżdża do Monachium ponad siedem milionów odwiedzających, którzy wypijają około 67 tysięcy hektolitrów piwa, aby ich obsłużyć potrzeba dwanaście tysięcy osób. Nie wspomnę już o ilości zjedzonych kiełbasek, golonek, kurczaków czy precli. To po prostu robi ogromne wrażenie na każdym kto choć raz miał okazję wziąć udział w tej piwnej imprezie.
Niezapomniana przygoda rozpoczęła się dla trzech uczestników tegorocznego Oktoberfest już w czerwcu gdy zgłosili się do konkursu na Błękitne Danie Cateringowe. Konkurs zorganizowała firma Winterhalter przy merytorycznym wsparciu Fundacji Klubu Szefów Kuchni. Aby wejść do konkursu należało przygotować ciekawy przepis na danie, zrobić zdjęcie i zostać zakwalifikowanym przez profesjonalne Jury do drugiego etapu. Później już tylko fejsbukowi znajomi oddawali głosy na najbardziej atrakcyjne danie.
Laureaci trzech pierwszych miejsc – Kacper Maziuk, Dominika Mutz i Adrian Jastrzębski wyjechali z Robertem Sową – Vice prezesem Fundacji Klubu Szefów Kuchni – do Monachium na Oktoberfest Winterhalter Vip Tour. Tam poznali prawdziwy smak i zapach bawarskiego święta. Dla młodych adeptów sztuki kulinarnej była to ciekawa wyprawa gdyż mieli niepowtarzalną okazję porozmawiania z ekspertem Oktoberfest, którego rodzina od kilku pokoleń jest w posiadaniu jednego z największych namiotów festiwalowych – Michaelem Süßmeierem.
A zatem zgłębili tajniki największego cateringu na świecie, spędzili niezapomniane chwile i poczuli prawdziwą atmosferę Oktoberfest. W programie jedynej w swoim rodzaju wycieczki było również zwiedzanie pięknego, bardzo zielonego Monachium, lunch w modnej monachijskiej restauracji oraz unikalny wieczór w jednym z festiwalowych namiotów.
– Jestem bardzo zadowolony z wyjazdu, naprawdę nie spodziewałem się tak świetnie zorganizowanej wycieczki przez firmę Winterhalter. Miałem szczęście, że wygrałem konkurs i mogłem spędzić te kilka dni w samym sercu Bawarii, podczas największej imprezy na świecie. Dla mnie bomba, nie mówiąc już o tym co tu zobaczyłem i co usłyszałem od Mistrza Roberta Sowy, który opowiadał nam wiele o niemieckiej kuchni i nie tylko – wspominał Kacper
Wszystko dobre, co się dobrze kończy . Oktoberfest Winterhalter Vip Tour zakończyła się bardzo miłym akcentem ale już w Polsce w restauracji Sowa & Przyjaciele. Nasi młodzi podróżnicy mieli okazję spróbować wielu ciekawych dań, jak również zobaczyć zaplecze niedawno otwartej restauracji Mistrza Roberta Sowy a także podpatrzeć pracę całego restauracyjnego zespołu. Na koniec jeszcze tylko wspólne zdjęcie i książka z autografem Szefa.
Za rok kolejne święto piwa, może właśnie Ty przeżyjesz niezapomnianą przygodę na bawarskich łąkach…
