Kucharze z IIIi we Włoszech

Opublikowano: 19-10-2010

Do Bibione przyjechaliśmy 11 września około godziny 13.00. Powitało nas piękne słońce i bezchmurne niebo. Zanim weszliśmy do apartamentowca, w którym mieliśmy mieszkać, udaliśmy się na szeroką, piaszczystą i czystą plażę z mnóstwem parasoli i leżaków.

  wycieczka_wlochy001.jpg wycieczka_wlochy003.jpg

 

Oczywiście były z nami nasze wspaniałe panie profesor – p. Krystyna Radziwon(nauczyciel technologii gastronomicznej) i p. Ewelina Konstanciuk (nauczyciel języka włoskiego).

 

wycieczka_wlochy005.jpg

Co się z tym wiąże, nie mieliśmy wolnego od lekcji. Na szczęście były całkiem ciekawe, ponieważ dotyczyły kuchni włoskiej i języka a ponadto odbywały się oczywiście na plaży.

  wycieczka_wlochy007.jpg wycieczka_wlochy009.jpg

 

Po powrocie do pokoi gotowaliśmy włoskie potrawy, ale wcześniej oczywiście zakupy: makarony, oliwa, pomidory, zioła, sery, owoce południowe, czyli typowo włoskie produkty.

  wycieczka_wlochy011.jpg wycieczka_wlochy013.jpg

wycieczka_wlochy015.jpg    wycieczka_wlochy017.jpg

 

Będąc we Włoszech nie wypadało nam jednak nie spróbować oryginalnej pizzy, spaghetti czy lasagne.

 

  wycieczka_wlochy019.jpg wycieczka_wlochy021.jpg wycieczka_wlochy023.jpg

Ze względu, że na zewnątrz temperatura w ciągu dnia wynosiła 28ºC, musieliśmy skosztować czegoś na ochłodę a mianowicie lodów. Włosi są prawdziwymi fachowcami w ich produkcji. Zaskoczyły nas dostępne smaki, a mianowicie oprócz czekolady, wanilii czy orzechów także lody o smaku serów (parmezanu, pecorino, mozarelli). Pragnienie można było ugasić równie pyszną granitą ze świeżych owoców.

  wycieczka_wlochy025.jpg

Byliśmy też na festiwalu kultury włoskiej, gdzie mogliśmy spróbować spaghetti bolognese a także pobawić się przy rytmach południowej muzyki.

wycieczka_wlochy027.jpg wycieczka_wlochy029.jpg

 

wycieczka_wlochy031.jpg wycieczka_wlochy033.jpg wycieczka_wlochy035.jpg

Na plaży nie narzekaliśmy na nudę. Kąpaliśmy się w słonym w porównaniu do Bałtyku Adriatyku, opalaliśmy się, graliśmy w siatkówkę, wybudowaliśmy nawet własny klub z piasku. Nie mogliśmy się opędzić od ciemnoskórych sprzedawców ręczników, okularów, torebek, choć czasami było śmiesznie, gdy próbowaliśmy z nimi porozmawiać, potargować się.

  wycieczka_wlochy037.jpg wycieczka_wlochy039.jpg

wycieczka_wlochy041.jpg wycieczka_wlochy043.jpg wycieczka_wlochy045.jpg

wycieczka_wlochy053.jpg wycieczka_wlochy055.jpg

Ostatniego dnia naszej przygody nadszedł czas na ostatnie zdjęcia, zakupy i pakowanie. Nie chcieliśmy wracać, nie tylko dlatego, że podróż autokarem trwa 20 godzin, ale bardziej ze względu na to, że w Polsce nie było już takiej wakacyjnej pogody. Niestety wszystko co dobre, szybko się kończy. Arrivederci Bibione! A być może lepiej było powiedzieć: Ci vediamo!

 

wycieczka_wlochy059.jpg wycieczka_wlochy061.jpg

 

  wycieczka_wlochy063.jpg

Podróż minęła bardzo szybko, a w Warszawie byliśmy 19 września około godziny 5.00. Wróciliśmy z pięknymi opaleniznami, wspaniałymi wspomnieniami i oczywiście nowymi doświadczeniami kulinarnymi.