Polski Carving na arenie międzynarodowej
Opublikowano: 08-12-2010
Sezon carvingowych zawodów już za nami, sezon arbuzów, czyli najpiękniejszych owocowych rzeźb także mamy już za sobą. A więc najwyższy czas na podsumowania. Poza konkursami, które odbywały się w kraju Polacy pojawiali się także za granicą. Wyjazdy te obfitowały w wiele sukcesów, które ten artykuł trochę przybliży.
Mistrzostwa Europy w Rzeźbieniu Kwiatów w Warzywach i Owocach.
Sezon rozpoczął się zawodami we Francji. W dniach 21-22.05.2010 r. w Chateau d’Auvers-sur-Oise, przepięknej posiadłości Vincenta van Gogha położonej niedaleko Paryża zostały zorganizowane Mistrzostwa Europy w Rzeźbieniu Kwiatów w Warzywach i Owocach. Wśród Francuzów, Włochów czy Niemców nie mogło oczywiście zabraknąć Polaków. Na zawody wybrali się Łukasz Szewczyk i Piotr Wasik (oboje reprezentujący Pracownię Sztuki Kulinarnej).
Łukasz Szewczyk i Piotr Wasik podczas zawodów we Francji. Praca Ł. Szewczyka w kategorii „Artistic”
Poszczególne konkurencje były oceniane przez dziewięcioosobowe jury, któremu przewodniczył nikt inny jak Luděk Procházka, a wśród jego siedmiu Francuskich członków znalazł się nawet szef kuchni hotelu Plaza.
Dwie kategorie – dwóch mistrzów.
Cały konkurs składał się z dwóch dużych części. Pierwsza kategoria „Artistic” polegała na przywiezieniu wcześniej przygotowanej kompozycji. Ponieważ cały konkurs odbywał się przy okazji Święta Irysa tematem pracy były kwiaty a dodatkowo wskazane było nawiązanie do muzyki.
Kategoria druga „Technic” składała się natomiast z czterech różnych konkurencji odbywających się na miejscu. Pierwsza z nich polegała na wyrzeźbieniu w ciągu 1,5 godziny dziewięciu dalii z białej rzepy i ułożenia z nich bukietu. Konkurencja druga wymagała wyrzeźbienia bukietu kwiatów w arbuzie (czas 2 godziny). Trzecia część to kompozycja kwiatowa wykonana z tak dziwnych dla carvingu materiałów jak śliwka, pomidor czy czosnek, także w 1,5 godziny. Ostatnia konkurencja – sprint polegała na wyrzeźbieniu róży z buraka w ciągu 5 minut. O zwycięstwie decydowała suma punktów ze wszystkich konkurencji.Mistrzem Europy w kategorii „Artistic” został Frederic Jaunault (Francja). Piotr Wasik zdobył V miejsce i srebrny medal, natomiast Łukasz Szewczyk zajął 8 lokatę z brązowym medalem.
Praca Ł. Szewczyka – bukiet ze śliwek, czosnku itp. Prace P. Wasika – bukiet w arbuzie i dalie.
W kategorii „Technic” Polacy okazali się o wiele lepsi. Choć tytuł Mistrza Europy przypadł panu Weng Ho Kit (Francja), Piotr Wasik zdobył srebrny medal i zajął II miejsce, został więc Vice Mistrzem Europy. Łukasz Szewczyk ulokował się na IV miejscu także ze srebrnym medalem. Dodatkowo Piotr Wasik otrzymał nagrodę za najbardziej oryginalną, innowacyjną rzeźbę tego dnia.
European Melon Carving Festival 2010
Melounovy Festival to impreza na której już stale goszczą Polacy. W tym roku zawody te odbyły się 31 lipca w czeskim mieście Liberec. Jak co roku do Czech ściągnęło szerokie towarzystwo międzynarodowe. Nic dziwnego, przecież o tej imprezie spokojnie można powiedzieć, że są to mistrzostwa Europy w rzeźbieniu w arbuzach i melonach. Tak więc organizator Luděk Procházka gościł w tym roku Węgrów, Czechów, Austriaków, Francuzów, Bułgarów, Anglików, Rosjan, Niemców no i Polaków. Nasz kraj był reprezentowany przez czterech uczestników: Wiesława Miotka, Tomasza Szpalka, Łukasza Szewczyka i Piotra Wasika. Nad przebiegiem konkursu czuwało czteroosobowe jury, któremu tradycyjnie przewodniczył pan Milan Sahanek (z ramienia WACS), a pomagali mu: Olivier Herbomel (Francja), Sumalee Murphy (Wielka Brytania) i Alla Mishina (Rosja).
Praca P. Wasika – I miejsce w kat. „Muzyka” Praca Ł. Szewczyka – „Trzy melony inaczej” – III miejsce
Trzy kategorie. Jeden mistrz.
Na cały konkurs składały się 3 konkurencje i jedna pod kategoria:
A – „Europejska Rzeźba” – w ciągu 2 godzin pod czujnym okiem jury należało wyrzeźbić pracę składającą się z arbuza i melona. Dodatkowo można było wykorzystać jeszcze arbuza i melona lecz nie mogły one przekroczyć 40% pracy.
Pod kategoria AD – dekoracja kieliszka – w ciągu 10 minut należało udekorować dostarczony drink ale można do tego było wykorzystać jedynie resztki po kategorii A. Dodatkowo kategoria ta miała decydować o zwycięstwie w przypadku remisu w wynikach końcowych.
B – „Trzy melony inaczej” – tradycyjna konkurencja polegająca na prezentacji wcześniej przygotowanych 2 melonów i 1 arbuza, które miał łączyć jeden, dowolnie wybrany temat. Tym razem praca musiała być wykonana tylko z wyżej wymienionych surowców.
C – „Muzyka” – polegała na wystawieniu wcześniej przygotowanego arbuza o tematyce muzycznej. Tutaj podobnie jak w kategorii A można było wykorzystać dodatki z arbuza lub melona.
Każda z kategorii była oceniana oddzielnie i przydzielano w nich w zależności od przedziału punktowego medale. Trzy najwyższe pozycje dodatkowo były nagradzane pucharem. Po zsumowaniu wszystkich zdobytych punków wyłoniono najlepszych w całym konkursie. Dodatkowo przyznano nagrody: uczestników, za najbardziej oryginalną rzeźbę oraz za najlepszego melona (arbuza) festiwalu.
Sukces Polaków, nareszcie na szczycie.
„Po kilku ciężkich latach, kiedy to zajmowali drugie miejsca (Melounovy Festival 2008 – Mirosław Bobrowski, Melounovy Festival 2009 (Mistrzostawa Europy) – Tomasz Szpalek, Mistrzostwa Europy we Francji 2010 – Piotr Wasik) Polacy nareszcie doczekali się zwycięstwa. Tegoroczny European Melon Carving Festival wygrał Piotr Wasik” – tak pisały czeskie media (http://www.srecepty.cz/clanek/vitezove-melounoveho-festivalu).
Przedstawiamy więc osiągnięcia naszych ziomków:
Piotr Wasik:
– I miejsce i puchar (Mistrzostwo Melounovego Festivalu) w klasyfikacji ogólnej,
– I miejsce, złoty medal i puchar w kategorii A,
– I miejsce i złoty medal w pod kategorii AD,
– VI miejsce i srebrny medal w kategorii B,
– I miejsce, złoty medal i puchar w kategorii C,
– I miejsce i puchar uczestników,
– puchar za najlepszego melona (arbuza) festiwalu.
Łukasz Szewczyk:
– V miejsce w ogólnej klasyfikacji festiwalu,
– VII i srebrny medal w kategorii A,
– III miejsce i brązowy medal w pod kategorii AD,
– III miejsce i srebrny medal i puchar w kategorii B,
– V miejsce i srebrny medal w kategorii C.
Tomasz Szpalek:
– VII miejsce w klasyfikacji ogólnej festiwalu,
– III miejsce, srebrny medal i puchar w kategorii A,
– XVII-XVIII miejsce w pod kategorii AD,
– XIX miejsce w kategorii B,
– III miejsce, srebrny medal i puchar w kategorii C.
Wiesław Miotk:
– IX miejsce w klasyfikacji ogólnej festiwalu,
– VI miejsce i srebrny medal w kategorii A,
– VI miejsce w pod kategorii AD,
– IX-X miejsce i brązowy medal w kategorii B,
– IX-X miejsce i srebrny medal w kategorii C.
Międzynarodowe spotkanie osób zajmujących się carvingiem.
Następnego dnia po Melounovym Festivalu 2010 w Centrum Rozrywki Babylon w Liberec została zorganizowana konferencja dla wszystkich zainteresowanych przyszłością carvingu w Europie. Stawili się przedstawiciele prawie wszystkich krajów, które brały udział w festiwalu. Naszą ojczyznę reprezentowali Łukasz Szewczyk i Piotr Wasik. Rozmowy toczyły się w przyjaznej atmosferze a głos zabierali przedstawiciele takich carvingowych instytucji jak Czech Carving Studio (Czechy), Szkoła Xiang Wanga (Niemcy) czy Carving Academy (Rosja).
A oto najważniejsze punkty, które ustalono podczas spotkania:
– Europie powstał chaos z powodu istnienia kilku „Mistrzostw Europy” (w rzeźbieniu w arbuzach i melonach, rzeźbieniu kwiatów, carvingu chińskim) i należy zorganizować jedne, ogólne Mistrzostwa Europy w Carvingu,
– będzie to impreza cykliczna, odbywająca się co 2 lata (najbliższa w 2012 roku),
– w poszczególnych krajach Europy jedne, wybrane zawody będą oficjalnymi eliminacjami do Mistrzostw Europy (najbliższe w 2011 roku),
– eliminacje będą sędziowane przez międzynarodowe jury,
– w Polsce na eliminacje do Mistrzostw Europy zaproponowano Ogólnopolskie Zmagania Carvingowe (w przyszłym roku Polish Carving Cap),
– w każdym kraju do jednej osoby będą wysyłane wszystkie informacje, a ta będzie je rozprowadzać dalej (dla Polski osobą tą został wybrany Łukasz Szewczyk),
– kolejne międzynarodowe spotkanie odbędzie się podczas tegorocznych Mistrzostw Świata w Luxemburgu.
Czech Carving Cup 2010
Mistrzostwa czy też Puchar Czech, tak można po polsku nazwać te zawody. Przewodnim materiałem tych carvingowych zmagań jest dynia. Tegoroczny Czech Carving Cup odbył się 18 listopada, tradycyjnie już w Ostrawie. Na tej międzynarodowej imprezie także nie mogło zabraknąć Polaków. Nasz kraj był reprezentowany przez Łukasza Szewczyka i Grzegorza Sibona (oboje z Pracowni Sztuki Kulinarnej). Dyniowe prace oceniało jury w składzie Josef Kuchař, Olga Barcikovǎ (utytułowana zawodniczka ze Słowacji) i Jana Davidovǎ.
Halloween, dekoracja i ważne wydarzenie.
W takich trzech kategoriach byli oceniani Polacy i inni uczestnicy. Za każdym razem rzeźba miała być wykonana z dyni choć można było używać także dodatków z innych warzyw i owoców.
Halloween – II miejsce – G. Sibon Halloween – I miejsce – Ł. Szewczyk
A oto kilka szczegółów o poszczególnych konkurencjach:
A – „Co dał lub zabrał nam rok 2010”. Rzeźbę należało wykonać w ciągu 3 godzin, oczywiście z dyni.
B – „Dekoracyjna dynia 2010”. Tę pracę należało przygotować wcześniej.
C – „Halloween” potworna dynia, przez którą oczywiście musiało przeświecać światło umieszczonej wewnątrz świeczki. Tę dynię uczestnicy także przywieźli gotową.
O ogólnym wyniku Pucharu Czech decydowała suma punków z kategorii A i B.
I znowu Polacy w czołówce.
Zaczniemy od tego największego osiągnięcia. Łukasz Szewczyk (Pracownia Sztuki Kulinarnej) w ogólnej klasyfikacji uplasował się na drugiej pozycji. Zdobył więc tytuł Vice Mistrza Czech 2010. W poszczególnych konkurencjach Polacy spisali się następująco:
Kategoria A:
Łukasz Szewczyk – II miejsce, złoty medal i puchar.
Grzegorz Sibon – miejsce XI – XXI i brązowy medal.
Kategoria B:
Łukasz Szewczyk – V miejsce i złoty medal.
Kategoria C:
Łukasz Szewczyk – I miejsce, złoty medal i puchar.
Grzegorz Sibon – II miejsce, złoty medal i puchar.
Dodatkowo Łukasz Szewczyk został wyróżniony za dynię dekoracyjną jako najbardziej oryginalną i nowatorską rzeźbę całych zawodów.
fot. Praca Ł. Szewczyka „Co dał lub zabrał na rok 2010”
Podsumowanie
Przez te kilka lat carving w Polsce rozwinął się bardzo intensywnie a nasze osiągnięcia plasują ludzi z nad Wisły w ścisłej europejskiej czołówce w tej dyscyplinie. Potwierdzają to także ostatnie osiągnięcia Mirka Bobrowskiego z Mistrzostw Świata w Luxemburgu. Spokojnie można więc powiedzieć, że jeśli chodzi o carving, to z Polakami trzeba się liczyć.
Autor:
Piotr Wasik
pwcarving.pl