„Jakubiak lokalnie” już w księgarniach
Opublikowano: 23-04-2015

Na rynku pojawiła się pierwsza książka kulinarna kucharza i dziennikarza kulinarnego Tomasza Jakubiaka pt.: „Jakubiak lokalnie”.
„Jakubiak lokalnie”, to pewnego rodzaju podsumowanie części pracy Tomka w jego autorskim programie o tym samym tytule, w którym jako gospodarz przekonuje do naszych rodzimych produktów. To książka dla każdego, kto lubi odkrywać nowe smaki a przede wszystkim ich niecodzienne połączenia. To książka napisana z sercem gdyż w niej znajdziecie przepisy dedykowane najważniejszym osobom w życiu autora. To książka, w której każdy znajdzie coś dla siebie i nie będzie zawiedziony efektem wyobraźni kulinarnej Tomka na talerzu.
Najlepiej jednak opowie o książce sam autor: – Wiem, że na Twojej półce z książkami znajduje się kilka a być może nawet kilkanaście pozycji, jeśli gotowanie jest Twoim hobby. Wiem również, że jesteś wymagający i nie będzie mi łatwo zdobyć Twoje kulinarne serce:) Jednak jestem głęboko przekonany, że fakt iż włożyłem w tę książkę całe serce, i znaczną część gotującej duszy, sprawi że każdy z Was się w niej zakocha! Ta książka jest spełnieniem moich marzeń o tym żeby jak najwięcej osób rozkochać w Lokalności, regionalności, sprawić by zrozumieli jak ważne jest to co jemy każdego dnia. Nie jest dla nikogo tajemnicą, że rodzina i przyjaciele są najważniejszymi wartościami w moim życiu. Stąd też znajdziecie w książce przepisy każdej ważnej w moim życiu osoby. Kartkując strona po stronie, będziecie mieli wrażenie, że siedzicie obok mnie, że dosłownie zaglądacie przez okno do mojego domu. W każdym rozdziale poznacie kawałek mojej historii. Dowiecie się jak gotuje moja mama, jakie w domu Jakubiaków jada się śniadanie, jak gotowała moja babcia i wreszcie jak gotują moi przyjaciele. Od samego początku mówiłem, że to nie będzie zwykła książka kucharska. Po prostu tak się składa, że napisałem swoją autobiografię, a że głównie w życiu jem, to okazała się być książką kucharską:) Idź, kup i przekonaj się sam, że gotowanie to najłatwiejszy sposób na szczęście! Smacznego!
23 kwietnia w restauracji „Gar Jakubiaka” odbyło się spotkanie promujące pojawienie się tego smakowitego kąska wydawniczego. Na premierze nie mogło oczywiście zabraknąć mediów, ekipy Kuchni+, zespołu Trzy tv i wiele ważnych osób z branży kulinarnej takich jak Robert Sowa, Jerzy Pasikowski, Konrad Birek, Grzegorz Łapanowski, Łukasz Konik i innych. Rodzina, przyjaciele i ci wszyscy, których cieszy sukces Tomka również przybyli licznie do Gara.
Po części oficjalnej, w której autor podziękował Partnerom, Sponsorom i wszystkim osobom, które wspierały go przy powstawaniu książki, nadeszła chyba, jedna z milszych chwil dla autora – podpisywanie książki.
Gdy każdy otrzymał swój podpisany przez autora, jeszcze ciepły i jakże smakowity egzemplarz „Jakubiaka lokalnie”, to można było spróbować różnych potraw przygotowanych przez „Garowy’ team. O produkty zadbali niezawodni Partnerzy Tomka Jakubiaka – Herbapol, Selgros i Baziółka.
Ponieważ dla Tomka najważniejsza jest rodzina i przyjaciele poprosiliśmy najbliższych o kilka słów.
– Mój syn wydał pierwszą swoją książkę. Nigdy nie marzyłam, że doczekam takiej chwili. Jestem z niego taka dumna. Pamiętam jak go prosiłam, błagałam, płakałam żeby nie rezygnował ze szkoły w klasie maturalnej. On jednak uparł się, że będzie realizował swoją pasję gotowanie. Poszedł do szkoły gastronomicznej gdzie musiał ciężko pracować ,żeby nadrobić wszystkie przedmioty zawodowe. Udało mu się, zdał maturę i uparcie dążył do doskonałości. Jakże się pomyliłam, dobrze że postawił na swoim. A teraz książka, piękna dla mnie najpiękniejsza na świecie. Książka, która oprócz kuchni przekazuje nam ogrom ciepła, ogrom miłości nie tylko do gotowania ale przede wszystkim do ludzi. Wiele książek kucharskich oglądałam, ale z takim przekazem żadnej. Tomek wspomina w niej miejsca, w których bywaliśmy, które kochaliśmy. Wspomina wszystkich ludzi, którym coś zawdzięcza. Zawdzięcza miłość, przyjaźń, wsparcie i pomoc w drodze zawodowej. Nie ma na całym świecie podobnej książki. Nie ma osoby, o której mój syn by zapomniał. Nie ma też słów by móc określić co czuję. Nikt chyba jeszcze nie wymyślił takich słów, które by wyraziły mój stan ducha. Duma to nie jest właściwe słowo. Kocham Go nad życie – powiedziała wzruszona Grażyna Jakubiak – mama Tomka, której przepis na kaczkę znalazł się w książce.
Narzeczona Tomka również ma swoje danie w tej książce i ona najbliżej obserwowała powstawanie poszczególnych przepisów. – Obserwowanie ogromnego zaangażowania Tomka podczas tworzenia książki oraz inicjatywa umieszczenia w niej przepisów naszych najbliższych przyjaciół było wspaniałym doświadczeniem. Poczucie, że każdy z nich miał w niej swój udział raduje podwójnie. To wspaniały sukces oraz wielka duma. Jestem przekonana, że to dopiero początek przygody Tomka z tworzeniem przepisów na ‚papierze’:) – wspomniała Sara Zimna – narzeczona Tomka
Szczęśliwym posiadaczem jednego z przepisów jest również Jacek Krawczyk, manager Tomka, który został bardzo mile zaskoczony przez autora Kanapką Gigant.
– Jestem bardzo zadowolony z rozwoju zawodowego Tomka na przestrzeni tych kilkunastu miesięcy, od kiedy podjęliśmy współpracę. To przede wszystkim fajny facet, taki zwyczajny i przez to niezwyczajny. Jego szerokie horyzonty kulinarne i moja determinacja w osiąganiu celów są świetnym i bardzo efektywnym połączeniem. Jestem dumny z Tomka, z tej książki, z tego co osiągnął w ciągu ostatniego roku. Jego sukces, bo z pewnością ta książka jest sukcesem i spełnieniem marzeń Tomka bardzo mnie cieszy. Niespełna dwa lata temu nie zyskałem Klienta ale Przyjaciela, a co za tym idzie nową rodzinę, bo u Jakubiaków tak już jest, kto Ich zna, to wie o czym mówię. A za Kanapkę Gigant – Tomek bardzo dziękuję! Taka niespodzianka! Zapraszam wszystkich do aktywnej lektury „Jakubiaka lokalnie”!- powiedział Jacek
I na koniec, nic dodać, nic ująć – podsumowała Joanna Jakubiak, siostra Tomka – Udało się! Naprawdę mu się udało. Sukces cieszy podwójnie, bo świętują go dwie osoby w jednej – mój brat i mój najlepszy przyjaciel. To nie jest zwykła książka kucharska, to podróż do Naszego domu, dzieciństwa, pasji, sukcesów i porażek. To 220 stron o miłości do jedzenia w najczystszej formie.
Czy to przypadek? Zapewne nie. Dzisiaj 23 kwietnia po raz 19 obchodzimy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. Premiera wydawnicza takiego dnia, to wróży ogromny sukces dla „Jakubiaka lokalnie”. Nie pozostaje zatem szanownemu czytelnikowi nic innego jak udać się do księgarni. W końcu data i święto zobowiązują. Prawda? Życzymy smacznej lektury a Autorowi gratulujemy!
aut. smartenPR.pl