Sensacyjne odkrycie szczątków wraku statku słynnego korsarza Kapitana Morgana!
Opublikowano: 28-08-2011
W pobliżu ujścia rzeki Charges u wybrzeży Panamy grupa wiodących archeologów z USA wydobyła wrak statku, który ich zdaniem pochodzi z zaginionej floty brytyjskiego korsarza Kapitana Morgana.
W okolicach rafy Lajas, gdzie w 1671 roku Kapitan Morgan stracił pięć okrętów, w tym jego sławny okręt Satisfaction, zespół archeologów morskich i nurków z USA odkrył prawą burtę drewnianego kadłuba statku oraz nienaruszone skrzynie z ładunkami wybuchowymi. Wykopaliska wydobyte spod grubej warstwy piasku i mułu, które po prawie 350 latach na dnie oceanu pokryła gruba warstwa konkrecji, są cennym historycznym odkryciem.
Zespół badaczy, składający się z czołowych archeologów i nurków z Uniwersytetu w Teksasie, w tym wolontariuszy z SCRU (Submerged Cultural Resources Unit) Organizacji Parków Narodowych w USA oraz Narodowego Podwodnego Centrum Badawczego z Uniwersytetu Północnej Karoliny w Wilmington, namierzyli wrak okrętu.
Płytkie wody ujścia rzeki oraz mała odległość od brzegu przyciągała łowców skarbów, dlatego większość drogocennych przedmiotów pozostałych po okrętach sławnego korsarza została rozgrabiona. Aby zabezpieczyć miejsce wykopalisk oraz zapobiec grabieżom cennych znalezisk, tak ważnych dla dziedzictwa historycznego Panamy, grupa nurków blisko współpracuje z rządem panamskim. Wszystkie artefakty wydobyte przez zespół nurków pozostaną własnością panamskiego rządu i zostaną wystawione przez Patronato Panama Siejo.
Frederick „Fritz” H. Hanselmann, archeolog z Uniwersytetu w Teksasie, nie krył swojego podekscytowania gdy opowiadał o projekcie: „Dla nas przede wszystkim wyjątkowym skarbem są szczątki wraku, które pozwolą nam dokładnie opowiedzieć historię legendarnego gubernatora Jamajki Kapitana Morgana”. Hanselman tłumaczył, że tego typu odkrycia ułatwiają naukowcom i historykom pracę nad opisywaniem prawdy historycznej sławnych korsarzy żyjących ponad trzysta pięćdziesiąt lat temu.
W XVII w. Kapitan Morgan był korsarzem w służbie brytyjskiej królowej, reprezentujący interesy królestwa i wyprawy Jej Królewskiej Mości na „Nowym Kontynencie”. Gdy w 1671, zamierzając zdobyć Castillo de san Lorenzo (hiszpański fort na klifie przy ujściu rzeki Charges do morza Karaibskiego) i zmniejszyć wpływ Hiszpanii na Karaibach, załoga Kapitana Morgana wypłynęła na wody pomiędzy wyspami Karaibskimi a stolicą. Mimo przewagi w załodze, słynny korsarz stracił w walce pięć okrętów ze swojej floty na wodach morza i płytkiej rafy koralowej w okolicach fortu.
We wrześniu 2010 roku w okolicach rafy Lajas, ten sam zespół naukowców i nurków wydobył sześć żelaznych dział, które również mają pochodzić z okrętów floty sławnego walijskiego korsarza. Do dalszych badań nad przeszukiwaniem terenów, gdzie zaginęły okręty Morgana przyłączył się producent rumu Kapitan Morgan, firma DIAGEO. Podarowała ona zespołowi z Uniwersytetu w Teksasie dotację na kontynuowanie badań.
Tom Herbst, Brand Director Kapitana Morgana z USA uzasadnił decyzję producenta „Nasza marka zaakceptowała cechy Kapitana Morgana jako urodzonego przywódcę, który ponad wszystko kochał przygody i był niestrudzony duchem. Jak dowiedzieliśmy się, że istnieje możliwość wsparcia badań wydało nam się naturalne aby wspomóc tę ekscytują ekspedycję wierząc, że legenda Henrego Morgana może być czymś więcej niż tylko tajemniczą opowieścią”.
Legenda Kapitana Morgana wynika z jego spontanicznej i barwnej osobowości. Kapitan ponad wszystko na świecie kochał przygody, wesołe towarzystwo, piękne kobiety i dobrą zabawę przy butelce karaibskiego rumu. Wszystkie te cechy są wciąż obecne w każdej kropli tego wyjątkowego alkoholu.
Rum Kapitan Morgan firmy Diageo jest wytwarzany zgodnie z tradycyjną recepturą. Produkowany na Wyspach Dziewiczych alkohol jest destylatem trzciny cukrowej. Jego charakterystyczny smak to efekt połączenia specjalnego typu drożdży odpowiedzialnych za fermentację, metody destylacji oraz warunków do starzenia i mieszania. Wykonywany z melasy, wody, osadu i drożdży, rum Kapitan Morgan Original Spiced jest produkowany w destylatorze ciągłym. Ten znakomity rum odpoczywa w dębowych beczkach ok. 1 roku, uzyskując złoty kolor i charakter jeszcze przed dodaniem przypraw i substancji zapachowych. Smaku tej marki nie da się pomylić z żadnym innym dzięki oryginalnej recepturze oraz wykorzystaniu lokalnych przypraw.