SMACZNE KSIĄŻKI posmakowane przez Grażynę Kurpińską

Opublikowano: 03-03-2010

„KSIĘGA CHLEBA” wyd. ZYSK i S-KA

ksiega-chleba.jpgChleb pszenny, chleb świąteczny, razowy, orkiszowy, na zakwasie, ciabata, pita…  trudno jest wyliczyć wszystkie rodzaje pieczywa. Jedzony w każdym domu codziennie i od święta. Jakże bogatą historię ma zwykła kromka chleba. Kiedyś wypiekano go wyłącznie w domu i każda gospodyni miała swój własny, tajemny przepis. Dlatego w każdym domu miał inny smak i wygląd. Tylko ten niepowtarzalny zapach był taki sam. Potem zaczęto go piec na skalę przemysłową, dodawać chemicznych polepszaczy, spulchniaczy. Dzisiaj – na szczęście – wraca triumfalnie pieczony w piecu chlebowym, piekarniku czy specjalnym urządzeniu. I znowu w całym domu roznosi się aromat chleba.
O chlebie można dużo i długo, o jego historii, znaczeniu, o magii, rodzajach pieczywa, sposobach wypiekania, składnikach, o recepturach i narzędziach. Autorzy „Księgi chleba” – Magdalena Adamczewska, Maria Kunda, Andrzej Fiedoruk i Andrzej Zarzycki – wiedzą o chlebie dużo. Opowiadają ciekawie, podają przepisy, podpowiadają z czym domowy chleb najlepiej smakuje. Piękne zdjęcia są integralną częścią książki. Kto nie potrafi upiec chleba, może na niego popatrzeć.

„365 OBIADÓW” Lucyna Ćwierczakiewiczowa, wyd. NOWY ŚWIAT

365-obiadow-okladka.jpgKto dzisiaj wie co to jest „consomme” albo „rosół po orleańska”? Kto wie jak robi się „klarowanie sztamu” lub perliczki? Komu się chce przygotowywać leguminy czy kisiel śmietanowy? Taką wiedzę znajdziemy w poradnikach Lucyny Ćwierczakiewiczowej. Staroświeckich, pełnych niezapomnianych aromatów, zapachów i niepowtarzalnych smaków. Zasobne spiżarnie, sprawdzone receptury, węglowe kuchnie, miedziane rondle – świat, którego nie ma. A jednak od czasu do czasu współczesny i zabiegany miłośnik zdrowej, smacznej kuchni sięga do skarbnicy kulinarnej niezawodnej Ćwierczakiewiczowej i gotuje zupy, piecze ciasta, robi nalewki, marynaty i smaży konfitury.

Poradnik „365 obiadów” jest współczesnym wydaniem edycji sprzed 100. lat. To publikacja zarówno dla miłośników tradycyjnej kuchni, jak i entuzjastów posiłków opartych na naturalnych produktach. W najnowszej edycji, zachowując piękny styl dziewiętnastowiecznej polszczyzny, uwspółcześniono pisownię. Zamieszczono też tabele przeliczeń miar i wag oraz współczesne komentarze do przepisów. Książkę wzbogaciły również stylizowane zdjęcia.

„OKOWITA, PRZEPALANKA I NALEWKI” Andrzej Fiedoruk, wyd. ZYSK i S-KA

okowita-przepal-nalewki.jpgAutor książek kulinarnych, rodem z Białegostoku, zafascynowany kuchnią Podlasia i Kresów, tym razem zajął trunkami. Książka jest kompendium wiedzy o alkoholach: ich pochodzeniu, historii ich wytwarzania, a nawet sposobu picia. Są tu liczne przepisy, zarówno te historyczne, zachowane w ustnych przekazach, jak i te współczesne. Każdy znajdzie taki przepis, który „uwiedzie” podniebienie i wprawi w dobry nastrój.

Z poradnika można dowiedzieć się jak powstawały: likier, armaniak, koniak, calvados, whisky, gin, rum…; z czego powstaje bimber, jakie wódki i likiery można robić w domu, które alkohole mają działanie lecznicze, a które preferowali nasi przodkowie. Najwięcej miejsca autor poświęcił nalewkom, które znowu stały się modne i można je wytwarzać właściwie ze wszystkiego: owoców, ziół, przypraw… Oddzielna część poradnika to przepisy dawne. Fiedoruk sięgnął do starych książek kucharskich i wybrał z niech smakowite receptury. A żeby czytelnik za bardzo się w trunkach nie rozsmakował, autor przygotował rozdział „Ku przestrodze”. Warto od niego zacząć ten „procentowy” poradnik.





„ŚLUBY POLSKIE. Tradycje, zwyczaje, przepisy” Hanna Szymanderska, wyd. Świat Książki

sluby_polskie.jpgŚlub to ważne wydarzenie. Aby było udane musi być perfekcyjnie przygotowane i oryginalne. Wróciła instytucja organizatorów ślubów i wesel, znowu działają wodzireje. Ci ostatni szukają pomysłów na dobra zabawę. Dla nich poradnik „Śluby polskie…” jest znakomitym źródłem inspiracji. Bo tradycje i zwyczaje ślubno-weselne są w Polsce bogate, korzeniami sięgają i do szlacheckich dworków, i do magnackich pałaców, i do chłopskiej chaty. Podobnie „weselny stół”. Te kołocze i kołacze, podlaskie gąski i kapłony, pieczenie i ryby, rosoły i flaczki, aż proszą, aby umieszczono je w menu weselnego przyjęcia. Na koniec autorka daje „W ramach życzeń – ku radości i przestrodze – garść cytatów z różnych krajów i różnych epok na interesujący nas temat”. Np. takie oto staro angielskie cudeńko „Dziewczyny nie chcą nic prócz męża, a gdy już mają, chcą wszystkiego.” albo francuskie „Dobra żona jest idealną damą w salonie, świetna kucharką w kuchni, a wszetecznicą w sypialni.” I na koniec Oscar Wilde: „Mężczyźni żenią się z przesytu; kobiety wychodzą za mąż z ciekawości, obie strony się rozczarowują”.

www.lubieczytac.blog.onet.pl