Bruce Willis w warszawskiej restauracji Moonsfera
Opublikowano: 24-06-2010
Jak na wielką gwiazdę przystało przed Centrum Olimpijskim Bruca powitał uroczyście Król Jan III Sobieski wraz z Królową, którzy wręczyli mu „pamiątkowy upominek”.
Nadszedł zatem czas by w wyjątkowej scenerii udać się szklaną windą na ostatnie piętro budynku, czyli do restauracji Moonsfera, w której z napięciem pozostała część gości oczekiwała wielkiego Bruca. O podniebienie kulinarne gwiazdy zatroszczył się osobiście szef kuchni i właściciel Moonsfery Jarosław Uściński. Przygotował na tę okazję krewetki tygrysie w czosnku i brandy, podane z dzikim ryżem, sałatką z rukoli i suszonych pomidorów oraz stek z polędwicy wołowej opiekany na zasmażanych ziemniakach z selerem naciowym i kapustą włoską z sosem, ze smardzami, pieprzem oraz kwiatem brokuła w serze Morbier.
Mimika twarzy Bruca mówiła sama za siebie – dania były wyśmienite.
„Jest to dla nas ogromny zaszczyt gościć w Moonsferze jednego z najbardziej znanych aktorów świata, prawdziwą legendę amerykańskiego kina. Dla mnie osobiście jest to także wielkie wyzwanie kulinarne, przygotować i odpowiednio skomponować potrawy, które w pełni zadowolą Bruca." – powiedział Jarosław Uściński.
Nie obyło się także bez licznych toastów naturalnie z kieliszkiem Sobieskiego.
Prawdziwy kunszt sprawności przygotowania drinków zaprezentowały zespoły flair. Ci najlepsi otrzymali puchar osobiście z rąk wielkiego Bruca.
Pozostali Goście otrzymali także wyjątkową okazję uwiecznienia szczególnego wydarzenia poprzez sesję fotograficzną z Brusem Willisem. Szef kuchni Jarek Uściński, za wspaniale przygotwane dania znalazł się tuż obok Bruca.
Przez cały wieczór zaproszonych Gości w swoim charyzmatyczno-ironicznym stylu zabawiał na scenie Krzysztof Skiba, a o akustyczne wrażenia wieczoru zadbał osobiście Marek Sierocki.
Wszyscy bawili się wyśmienicie jedząc i pijąc do syta, a słuchając komentarzy i reakcji Gości trudno było znaleźć inne słowa jak „niewiarygodne, niesamowite”. Słowa te z pewnością stanowią najlepsze podsumowanie niezwykłego wydarzenia w Moonsferze.
ZAPRASZAM DO GALERII ZDJĘĆ , Leszek Wiktorski.