Król jest tylko jeden!
Opublikowano: 25-06-2010
Był ciepły, letni wieczór. Delikatny zapach kwiatów unosił się nad warszawskim Żoliborzem. Ptaki układały się do snu a świerszcze rozpoczynały swój koncert. Nic nie zapowiadało tego co nastąpiło później. Gdy słońce chyliło się ku zachodowi padły strzały. Następnie słychać było tylko krzyki ludzi i dźwięk policyjnych syren. Pierwszy na miejsce dotarł porucznik John McClane…
Tak mogłaby zaczynać się piąta część Szklanej pułapki z Brucem Willisem w roli głównej. Na szczęście to tylko fikcja, choć nie do końca…
W ciepły, letni wieczór 22 czerwca na warszawskim Żoliborzu podjechała czarna limuzyna, z której wysiadł amerykański aktor i producent filmowy Bruce Willis. Aktor przyjechał do Polski w ramach promocji wódki Sobieski, której jest twarzą reklamową i właścicielem ponad 3% akcji spółki Belvedere.
U stóp Centrum Olimpijskiego Jan III Sobieski w otoczeniu polskich husarzy powitał gościa ze Stanów Zjednoczonych, przekazując mu zbroję i pasując na rycerza. Bruce Willis nie krył podziwu dla polskich kawalerzystów i króla.
Następnie szklaną windą udał się na dach Centrum Olimpijskiegodo restauracji Moonsfera.
Niejednokrotnie próg tej restauracji przekraczało wielu znamienitych gości, ludzi biznesu i showbiznesu ale po raz pierwszy wnętrza Moonsfery gościły gwiazdę z Hollywood.
O menu zadbał właściciel i jednocześnie szef kuchni Moonsfery Jarek Uściński.
Na wielkim półmisku podane zostały krewetki tygrysie w czosnku i brandy, dziki ryż z ziołami, sałatka z rukoli, suszonych pomidorów, z dodatkiem pestek dyni i pomidorków cherry. Gorącą część półmiska stanowiły plasterki zapiekanych ziemniaków z czosnkiem, koperkiem i innymi ziołami oraz medaliony smażonej marynowanej polędwicy z sosem pieprzowym.
Jedną z atrakcji wieczoru był pokaz zdolności i niezwykłych umiejętności barmańskich. Nie tylko smak przygotowanych cocktaili również sztuka flair na bardzo wysokim poziomie w wykonaniu Tomasza Małka i Marka Posłusznego ukontentowała Brusa Willisa.
Gwiazdą wieczoru, poza wielkim Brucem oczywiście 😉 był zespół Nocna Zmiana Bluesa. Aktor znany z miłości do tego gatunku muzyki wydawał się zadowolony słuchając niejednego bluesowego kawałka. Zaproszonych gości zabawiał w dobrze znanym ironicznym stylu Krzysztof Skiba, zaś DJ-em tego wieczoru był sam Marek Sierocki.
Na stołach nie zabrakło słodkości, przygotowanych przez cukierników z Moonsfery. Były truskawki w czekoladzie otulone w migdałach oraz mus pistacjowy z orzechami laskowymi w cieście won ton. Dla wielbicieli słonych smaków ciekawą propozycją były małże nowozelandzkie zapiekane z parmezanem, melon w szynce parmeńskiej i dressingiem dyniowo-kolendrowym oraz rolowany bakłażan z kozim serem i karmelizowaną czerwoną cebulką.
No cóż, pewnie nie będzie nam dane spotkać Bruca Willisaw Moonsferze ale mamy szanse zjeść na dachu świata niejedno smakowite danie i spotkać rodzime gwiazdy. Zapraszamy do strefy księżycowej!
ZAPRASZAMY DO GALERII ZDJĘĆ 🙂