Ana Roš – The World’s Best Female Chef 2017
Opublikowano: 31-01-2018
Niezwykle kreatywna, zdeterminowana i świadoma. Mimo braku zawodowego przygotowania, stała się szefową kuchni, którą ceni cała branża. W Kobarid prowadzi z mężem fine diningową restaurację Hiša Franko. Zbudowała własną sieć dostawców lokalnych produktów, na których bazuje w kuchni. Została wyróżniona nagrodą The World’s Best Female Chef 2017. Dzięki niej świat kulinarny zwrócił swoją uwagę na Słowenię.
Nietypowe początki
W branży gastronomicznej pojawiła się właściwie przypadkiem. Pochodzi bowiem z rodziny bez tradycji kulinarnych, studiowała stosunki dyplomatyczne i czynnie uprawiała sport. Mimo to, w 2000 roku podjęła z mężem wyzwanie i przejęła po teściach restaurację Hiša Franko. Swoje początki określa, jako trudne z uwagi na brak doświadczenia i wrodzoną perfekcję. Niedostatki wiedzy nie powstrzymały jej ambicji, a ona z dnia na dzień rozwijała swój kunszt. Za niezwykłe zaangażowanie została uhonorowana tytułem najlepszej szefowej na świecie.
Od tradycji do fine diningu
Wiedzę o obowiązujących, kulinarnych trendach zdobywała, podróżując po świecie z mężem sommelierem. Proces zmian w restauracji przeprowadzała stopniowo, pomału zamieniając kolejne pozycje w karcie. Rezygnowała z prostych dań na rzecz bardziej wymagających, dając sobie i gościom dużo czasu na adaptację. Stawia jednak na tradycję i w restauracji od 44 lat można zjeść danie zainaugurowane przez teściów. Jest to pieczona wołowina, podawana na zimno z solą, pieprzem, oliwą i cytryną. Jej autorskie menu degustacyjne oparte jest wyłącznie na produktach lokalnych, do których samodzielnie dotarła.
Własna sieć dostawców
Miejscowość Kobarid położona jest daleko od miasta, co stanowiło problem dla dostawców. Ana Roš przyznaje, że nie wizjonerstwo, a rzeczywistość zmusiła ją do stworzenia zindywidualizowanej koncepcji na prowadzenie lokalu. Postawiła zatem wyłącznie na lokalne produkty, które dostępne są w najbliższym rejonie. Budowanie własnej sieci małych dostawców zajęło jej kilkanaście lat, a stałość dostaw dyktuje wyłącznie natura. Jej dania charakteryzują się zatem sezonowością, a kaprysy przyrody wyraźnie czuć w zmieniającym się smaku poszczególnych potraw.
Kulinarna ambasadorka Słowenii
Nazywana jest „kulinarną ambasadorką Słowenii” i jest świadoma, że ma duży wpływ na kształtowanie się tradycji kuchni słoweńskiej. Osiągnęła wiele, ale podkreśla, że kobiety w branży muszą zdecydowanie więcej pracować, by osiągnąć tę samą pozycję, co mężczyźni. Jest w czołówce najlepszych kucharzy na świecie, a mimo to nadal gotuje w domu. W wywiadach podkreśla, że jest przede wszystkim matką, a łączenie obu ról wymaga ogromnego poświęcenia i dobrej organizacji. – To niezwykle serdeczna kobieta. Miałam przyjemność poznania jej osobiście i wspomnienie naszego spotkania wywołuje wyłącznie dobre skojarzenia. – opowiada Małgorzata Piotrowska, redaktor naczelna Portalu Newsgastro.pl.