Piotrowska & NewsGastro – rekordowa popularność

Opublikowano: 23-03-2018

Małgorzata Piotrowska od blisko trzech lat osobiście odpowiada za prowadzenie portalu Newsgastro, który dostarcza newsy oraz artykuły branżowe dla sektora HoReCa. Jako redaktor naczelna – redaguje, koryguje, publikuje, przeprowadza wywiady, koordynuje pracą zespołu, osobiście uczestniczy w najważniejszych wydarzeniach szeroko pojętego świata gastronomii. Miniony czas wykorzystała na obranie nowej linii komunikacji z czytelnikami. Natomiast ostatnie miesiące to szereg pobitych rekordów – odwiedzin na stronie, aktywnych fanów w social media, jak również najważniejszy z nich: ogromny feedback ze środowiska.

Sporo się ostatnio dzieje.

Małgorzata Piotrowska: To prawda. Każdego dnia publikujemy kilka, jak nie kilkanaście nowych informacji. Są to materiały prasowe, jakie przesyłają nam organizatorzy konkursów i innych wydarzeń branżowych. To tak zwany obowiązkowy „punkt programu”, a takie same newsy czytelnicy znajdą również u naszej drogiej konkurencji. Ale to my wyraźnie wyróżniamy się dostarczaniem wielu dodatkowych, unikalnych treści, z naszego, europejskiego i światowego podwórka. 

Dużą popularnością cieszą najpewniej wywiady w dziale „Osobowości”?

M.P.: O tak! Ten rok rozpoczęliśmy od mocnego postanowienia, że raz w tygodniu czytelnicy Newsgastro będą mieli możliwość bliżej poznać ważne w branży nazwiska. Są to szefowie kuchni, sommelierzy, a także pary, które razem pracują na przykład w swojej restauracji. Mamy szereg kolejnych pomysłów w tej kwestii. Nasi bohaterowie wielokrotnie podkreślają, że cieszy ich, że mogą odpowiadać na nietuzinkowe, dotąd niezadawane pytania. Dla internautów to z kolei świetna okazja, by dowiedzieć się więcej o kuluarach pracy swoich kolegów, autorytetów, czy konkurentów. 

Nie ograniczacie się tylko do polskich nazwisk.

M.P.: W dziale „Wydarzyło się” umieszczamy co jakiś czas materiały o najpopularniejszych mistrzach kulinarnych. Opowiadamy ich historię, dokonania. Po liczbie odwiedzin jasno widzimy, że i ten pomysł znajduje uznanie. Zależy mi na mocnym prezentowaniu sylwetek kobiet, ale w tej branży to wciąż mężczyźni stoją na świeczniku. Zatem staramy się sprawiedliwie pisać o wszystkich.

Według jakiego klucza wybieracie tematy warte opublikowania?

M.P.: Nie ukrywam, że jedynym kluczem jest moje osobiste rozeznanie w temacie. Niemal nie ma dnia, żebym nie poświęciła czasu na spotkania z ludźmi z branży. Jest to czasochłonne, ale absolutnie konieczne, by być na bieżąco. Bywam zatem wszędzie, gdzie dzieje się coś znaczącego. Chcę mieć pewność, że nasi czytelnicy dostaną sprawdzone informacje z pierwszej ręki. Czasami robimy z tego całe materiały, innym razem wykorzystujemy facebook i streszczamy news w jednym poście z fotorelacją. 

A co ze sponsorami? 

M.P.: Dzięki nim funkcjonujemy, dlatego oczywiście w przyjemnością podejmujemy się współpracy. Staramy się nie robić sztucznej tajemnicy z tego, że mamy przyjaciół w branży. Piszemy o nich, a w zamian za to mamy fundusze, by pisać o innych. Wszyscy na tym korzystają. W tej kwestii również się rozwinęliśmy i sukcesywnie docieramy do możliwie najszerszego kręgu przyszłych kontrahentów. 

Jednym słowem – 2018 to parcie na rozwój?

M.P.: Tak i prawdę mówiąc, nie spodziewaliśmy aż tak szybko sukcesu. Spotykam się z opinią, że ktoś coś czytał u nas, ludzie sobie udostępniają nasze informacje, mamy tysiące odwiedzin w dziale Osobowości. 

Przez ponad dwa lata przygotowywałaś portal na tę chwilę.

M.P.: Hm… można tak to ująć. To był niełatwy czas. Moi poprzednicy mieli swoją wizję na budowę relacji z czytelnikami, a fakt, że ostatecznie zaproponowano mi stanowisko naczelnej było dla mnie jasnym sygnałem, że należy opracować zupełnie nowy kierunek. Odświeżyłam layout, wypracowałam stylizację językową, sposób prezentowania zdjęć, a nawet materiałów sponsorów. To były tygodnie, miesiące prób i błędów oraz baczne przyglądanie się efektom. 

Sporo rzetelnej pracy. Branża kojarzy Newsgastro z nazwiskiem Piotrowska?

M.P.: Ogromne grono osób zaangażowanych w organizację najróżniejszych wydarzeń – jak najbardziej. Szefowie kuchni, zwłaszcza ci zasiadający w jury – również. Jednak my trafiamy do całego środowiska z informacjami, które mają być dla nich przydatne, inspirujące. Nie jest ważne w tym kontekście że to jakaś Piotrowska (śmiech) napisała. Nie podpisujemy się pod materiałami, bo to nie jest autorski blog, a rzetelne, sprawdzone źródło informacji.

I co dalej? Jakieś plany na rozwój?

M.P.: Minął dopiero kwartał z nową energią i z całą pewnością potrzebujemy jeszcze trochę czasu, by oczy branży na stałe były wpatrzone właśnie w nas. Absolutnie codziennie pracujemy nad nowymi materiałami, wiele gotowych czeka grzecznie w kolejce na publikację. Każdy miesiąc dotąd zamknęliśmy z sukcesem na liczniku w zupełnie każdej kategorii. To z pewnością przekona kolejnych przyjaciół portalu, że warto u nas publikować informacje o nowościach produktowych, czy usługach dla HoReCa. Docelowo chcemy być utożsamiani z miejscem, gdzie warto zajrzeć, by dowiedzieć się czegoś nowego, a także niespotykanego, gdzie indziej.

W okresie wielkanocnym pracy jest mniej?

M.P.: Absolutnie! (śmiech). Dzieje się bardzo wiele, a okres wczesnowiosenny to silny powiew nowych informacji. Nie stajemy w miejscu. Nie teraz, kiedy mam wyraźny sygnał, że wzbudzamy aż tak silne zainteresowanie. To dotąd najlepszy czas dla Portalu Newsgastro. 

Życzę w takim razie efektu śnieżnej kuli!

M.P.: Dziękuję! 

Małgorzata Piotrowska – redaktor naczelna Portalu Newgastro, od ponad dwóch dekad związana z szeroko pojętą gastronomią. Swoją wiedzę nt. HoReCa zdobywała, wspinając się przez kolejne szczeble kariery w firmach spożywczych, restauracjach i mediach. Doskonały PR-owiec, zapraszana w charakterze jurora na konkursy kulinarne, związana zawodowo na płaszczyźnie PR-u i marketingu z wieloma ważnymi na rynku markami. Rozumie mechanizmy funkcjonowania w branży, obdarzana sympatią i zaufaniem jest obecna na wszystkich najważniejszych wydarzeniach gastronomicznych. Dzięki niej Newsgastro wybiło się na podium najważniejszych mediów branżowych.